Jeśli myślimy o budynkach, które powstały wiele lat temu, nie sposób pominąć kwestii okien. Są one zresztą ściśle związane z ogrzewaniem i tym, czy mieszkańcy mogą doświadczać na co dzień optymalnie wysokiej temperatury. Sprawa wcale nie jest oczywista, albowiem sposób w jaki produkowano okna w latach 60. czy 70. był zdecydowanie inny. Szczególnie w demoludach, gdzie wbrew propagandzie myśl techniczna pozostawała najczęściej daleko w tyle za kapitalistycznym Zachodem.
Okiennice wytwarzano z drewna umiarkowanej jakości, które pokrywano tanią białą farbą i wprawiano szyby. Dawne uszczelniania wyglądają dziś jak budowlany żart, więc zimą bywało różnie. Stare okna są z definicji nieszczelne i niepraktyczne. Cykliczne zmiany temperatur w ciągu roku, które oddziaływały na nie przez wiele lat, wywołały efekt „spaczenia”. Oznacza to, że skuteczne domknięcie okiennicy staje się niemożliwe, co oczywiście wzmaga ucieczkę ciepła z pomieszczenia. Zima jest pod tym względem najbardziej problematyczna, więc współczesność przyszła w sukurs z nowym rozwiązaniem.
https://www.nagrzewnice-sklep.pl/pl/produkt/klimatyzer-master-bcf-230ab
Za moment przybliżymy czytelnikom temat okien plastikowych, które stanęły do tych drewnianych w twardej opozycji. Nie oznacza to bynajmniej, że aktualnie nie powstają nowe okna z naturalnych materiałów. Są, ale stoją na zupełnie innym niż kiedyś poziomie. Całkiem możliwe, że nasi dziadkowie lub ciocie nadal męczą się z wysłużonymi, drewnianymi okiennicami. Warto zadbać o rodzinę i sprawić im zupełnie nowe okna, dzięki którym będzie cieplej, a rachunki za ogrzewanie relatywnie zmaleją. Przestrzegając zasady szczelnych okien można poprawić swój byt termiczny i ekonomiczny.