Dzieci, które chociaż trochę czasu przebywały w domach dziecka, bardzo często mają poważne problemy natury mentalnej. Dlatego też trzeba z ogromnym szacunkiem podchodzić do par, które decydują się je adoptować.
Ogólnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że wychowywanie dzieci to „praca na cały etat”, która tak naprawdę kończy się wraz z naszą śmiercią. Tak zwane trudne dzieci, które zostały porzucone lub też których rodzice zginęli, wymagają jeszcze większej troski i jeszcze większego zaangażowania ze strony mamy i taty.
Często są to wspaniali ludzie, którzy potrafią się odwdzięczyć za okazaną miłość, jednak wcześniej nowi rodzice nierzadko muszą przejść bardzo trudną drogę. W Polsce już same procedury adopcyjne potrafią przeciągać się w nieskończoność, a później państwo nie potrafi należycie wspierać rodziców adopcyjnych.
Do tego dochodzą jeszcze liczne problemy wychowawcze. Dlatego też można z powodzeniem powiedzieć, że osoby decydujące się na przygarnięcie nieswoich dzieci, są prawdziwymi bohaterami i zasługują na ogromny szacunek.